siema;3 samojejejejejebka, a co tam.
no to ten ogólnie jakoś się trzymam, ale ostatnie wydarzenia mnie już dobijają.
niektórzy może myślą że mam wyjebane na to i nie boli mnie to, ale...
niestety to mnie cholernie boli, ale cóż muszę jakoś żyć nic nie mogę z tym zrobić.
muszę się teraz o kogoś postarać i mam nadzieję że wszystko pójdzie po mojej myśli:)
jutro sprawdzianik z chemi, milutko...;*
Mimo młodego wieku wiedziała jakich spustoszeń może dokonać w człowieku samotność.... ;/