hahahahahah.
tak, bylam metalem. <tylko przez jakies 70 min, nie chodzilam tak normalnie jak myslala Ania>
dedykuje to zdjecie kolegom z myslowic, jesli wgl jeszcze czytaja te nasze fotoblogi. xd (mysle, ze juz sie im to znudzilo) niech oni, specjalisci w tej dziedzinie ocenia czy wygladalam wiarygodnie ; D
fajnie bylo, te nasze pseudo 'szoł' z biczowaniem mnie pasem <grr, hahaha> i ten moj przezajebisty slizg pod koniec <jestem dumna, bo wyszedl> yeyeye, ale daaaaaaaaawno i nieprawda
nie patrzcie na twarz, chcialam zrobic grozna metalowa mine, a wyszla jak do srania, hahaha
elo