Każdy potrafi byc górą.
Sprawic, by nic nie miało znaczenia. Słowa głucho uderzały o ściany i spadały bez najmniejszego huku na ziemię.
Umiemy. Ale każda góra ma jakieś podłoże, ma serce. Zbudowana jest z miliona małych kawałeczków. I często są momenty gdy dużo kawałków się odrywa - niszczy się góra.
Wtedy stajemy się słabi i potrzebujemy kogoś, kto z powrotem zbierze nas w jedną, silną całośc. Kogoś kto będzie nas pilnował, troszczył się o nas. Kogoś, kto będzie naszym podłożem.