Jesień ... I czemu mnie to nie cieszy? w sumie to moja ulubiona pora roku po której przychodzi jeszcze bardziej lubiana zima.
Tylko zupełnie straciło to dla mnie jakie kolwiek znaczenie.
Może dlatego, że prawdziwą jesień mam w sobie? Jedyne co sprawia mi radość każdego dnia to Twój widok.
A każdy dzień bez Ciebie jest tak samo ponury jak ten świat dzisiaj za moim oknem.
Poprost do dupy.
_______________________________