Było ok. do czasu.

Dlaczego ludzie nie akceptuje homo i bi?

Też mają uczucia i mówiąc, że to jest choroba myślicie, że ich nie ranicie?

Wczoraj na bulwarach jak byłam z Mają, szli jacyś kolesie.

Przytulałysmy i wgl i nie mogli przejść bez żadnego komentarza.

Odwracali się co chwile i wgl.

Jakby nigdy ludzi nie widzieli.

Mam już tego dosyć, nawet nie można sie przytulić do tej samej płci, bo zaraz komanatrze leca albo jakieś spojrzenia.

Kiedy inni pojmą,że to jest normalne? Już nawet ulica z laską za rękę nie można iść?

Albo kiedys siedzimy na klatce, przytulamy sie a tu jakiś koles idzie i z tekstem do mnie i Mai: "Idźcie się zabawiać gdzie indziej".

Wygląda na to, że homo i bi nie mogą już nic. Nie można się spojrzec, dotknąć a co dopiero pocałować lub ruchac się z ta samo płcią.

Pierdolcie się wszyscy!!