przyjaźń.

O tak ;)

Niesamowita poprawa nastroju w stosunku do dnia wczorajszego. :))

Po kilku dniach spędzonych w domu, (Was już też tej jesieni męczyło przeziębienie?) powrót do szkoły nie był taki zły, jak myślałam.

Szczerze mówiąc, dobrze było się oderwać od tego wszystkiego, od tylu przemyśleń.

Emi, miałaś rację, dobrze, że nie zostałam w domu. ;)

Śpiewanie na fizyce z A. :* piosenek LP zawsze na + ;)

A S. miał chyba *magiczną* czekoladę, bo humor mam dobry do tej pory. :)

Klaudii dziękuję za wczorajszą rozmowę, naprawde wiele mi dała ;*

Dziękuję Kochani! ;)

Mam do Was pytanie, niezwykle istotne, które budzi tak dużo kontrowersji.

Mianowicie - Przyjaźń damsko-męska.

Istnieje?

Doświadczyliście jej?

Niektórzy uważają, że jej nie ma, że któraś ze stron prędzej czy później coś poczuje, podobno zaczyna się od zazdrości.

Inni zaś twierdzą, że jest, istnieje i ma się dobrze ;)

A jak to jest Waszym zdaniem? ;)