2 dni.
I jaram tą szluge za szlugiem.
Wspominam jak było wspaniale.
I przeglądam te wszystkie zdjęcia i tak jakoś przykro.
3 metry nad niebem, zaliczone.
Teraz tylko spac, chodz nie potrafię.
Dobranoc misie.
"Jest tak samo, może tylko trochę smutno
I nie mówisz "dobranoc", i nie mogę przez to usnąć
I może trochę pusto, i znowu jest to rano
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają"