zdjęcie z wokalistą Ribs in Coke <3
ja szczęściara ;o
zloty ogólnie spoko, 2 dzień i tak najlepszy <3
gadałyśmy z 30 minut/ godzinę z Panem Krzysiem Skarbińskim - aktorem :D
teraz to nasz ziomeq jest <3
Koncert też był świetny *.*
opłacało się iść <3
się trochę rozchorowałam,kurde ;/
głowa mnie boli, zawalony nos i gardło -,- szczęście kurde.
teraz sb pisze z Olą, Darią i Lamusem :D
blablabla, do następnej :)
" To już minęło, ten klimat, ten luz
Ci wspaniali ludzie nie powrócą
Nie powrócą już " ;c