photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 MARCA 2012

Siemanko

Tutaj znowu ja, INKA W nowym domu jestem już od 3ech miesięcy. Przeniosłam się z pokoju do kuchni, bo zauważyłam, że dwunogi bardzo często jedzą. A jak jedzą, to czasem coś się dostanie. A jak się nie dostanie, to pozostaje jeszcze leżenie na misce. Przynajmniej mam pewność, że stara Kitka i czarna Maka mi nic nie zabiorą. Całe żarcie moje

Moja dwunożna mówi mi, że za dużo jem i że robię się szersza niż dłuższa, ale ja jej nie wierzę. To wszystko wina puszystego futerka. Ja wcale ale to wcale gruba nie jestem!

 

Strasznie mi tu dobrze, mam masę jedzenia, mogę wychodzić na dwór i nawet głaskanie przez dwunogi nie jest takie złe. Już sobie obmyśliłam na nich sposób- otóż mruczę, ocieram się o ich nogi i wtedy dzieją się czary! Dwunogi uśmiechają się i prawie zawsze dają coś do jedzenia! I nie wiem, kto jest wtedy bardziej zadowolony- ja czy oni

 

Pozdrawiam- całkiem już prawie oswojona Ineczka

Komentarze

amiami slodka nasza kochana :****
16/03/2012 0:52:48