Życie jest ogrodem, każdy go pielęgnuje
Jedni mniej, drudzy bardziej dbają.
Ludzie w tym ogrodzie są roślinami...
Każdego możemy podlać innym nawozem.
Niektórzy są jak chwasty uparte
Inni jak lilie pachnące i delikatne
Jednak są w tym ogrodzie też róże
Odmiana którą sam wyhodowałeś...
Podlewasz ją miłością, troską, ciepłem
Dbasz by nie uschła, by dała nasiona
Pachną najpiękniej w ogrodzie
Mają najwięcej kolorów
Dają najwięcej radości gdy oddadzą kolejny pąk
Pamiętaj o nich a zostaną na zawsze...
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Szłam plażą. Słońce grzało mi twarz, a delikatny wiatr uderzał w pierś. Szum fal uspokajał moje serce. Mijałam wiele twarzy, wielu zakochanych, samotnych, emerytów z psami i Ciebie... tak nagle nie wiem skąd się wziąłeś. Słuchałeś muzyki, więc nawet nie zauważyłeś jak przeszłam obok, tylko obejrzałam się czy to napewno byłeś Ty. Poczułam zapach męskich perfum i byłam pewna. O czym myślałeś? Tego już nie słyszałam... nie widziałam oczu. Odszedłeś. Stanęłam w milczeniu.
Następnego dnia obudziłam się z pierwszą myślą gdzie jesteś... po południu poszłam na plaże.
Słuchałam muzyki, którą narzucało mi morze.Myślałam, rozmyślałam... wpatrzona w dal. Przyleciał motyl, usiadł mi na ręce. Odleciał gdy zbliżył się cień... to był Twój but, Twoje spodnie - Ty.
Usiadłeś obok i spojrzałeś na mnie.
-Gdzie byłeś? Czemu nie obok?
-Przeziębiłem się. - odpowiedziałeś nadal uśmiechnięty.
-to co tu robisz? idź do domu. - odpowiedziałam zastanawiając się skąd ten uśmiech
-Przyszedłem spojrzeć Ci w oczy.
-Ale ja nie leczę spojrzeniem...
-Ale uśmiechem, a zawsze jak spojrzę tak głęboko w oczy to się pojawia rumieniec i uśmiech. I to mnie leczy
Nie zdążyłam odpowiedzieć, Zdążył mnie pocałować.
I tak wyglądał mój zachód słońca na plaży, wśród zakochanych, samotnych, ludzi z psami i z nim.
<3
http://www.youtube.com/watch?v=0SEg695ce3k
Cisza...
http://www.youtube.com/watch?v=9Xsl-Z20qoQ
LILI <3