rozpierdol mózgu.

hej cześć bajo siemano. ja tak lubię sobie poleżeć niekonstruktywnie na materacu i pomyśleć i pomacać się po nosie. lubię czasami spojrzeć sobie prosto w oczy i powiedzieć sobie samej, że ja to nie ja. że ja to nie jakaśtam panienka z dobrego domu, co to kocha wszystko, co się rusza, lubi słuchać miłej muzyki i ulepszać innym życie. tak naprawdę nie lubię tego wszystkiego. Jestem inna. mam inne zdanie, inne pomysly.

konteplując.

ładne słowo. pewnie zle je pisze, zle wymawiam. nie odrozniam switu od wieczora, dnia od nocy. probuje pomoc mojej babci znalezc stara milosc. na sile. na sile uszczesliwiam. chce uszczesliwiac. jak zawsze. jak zwykle tyle mi idzie, ze o kant dupy potluc. 

niedlugo moze wytna mi cycka. moze jednego, moze dwa. w koncu "uwarunkowania genetyczne wskazuja na ogromne powinowactwo do zaawansowanego nowotworu. zapraszamy na USG". 

milion. *swoje cialo umieszczam w sukience*

kupilam sobie sukienke. ladna. zielona. w biale kropeczki. z biala koroneczka. za cale 2.90. podoba mi się. troche poprzerabialam i hopsasa.

zmienilam posciel. poszwa jest w rozowe ksiezniczki. jednak jestem pierdolonym dzieckiem. marze o tym, zeby moc narysowac na scianie wielkie kwiatki. marze, zebym wreszcie byla calkiem zdrowa. na glowe. na cycki. na zbytsłonazupe. 

nie lubie tego "copółroku". 

HEJ, HEJ! SPÓJRZ MI W TWARZ! nie plujmy juz na siebie. kurwa. złapmy sie wszyscy za rece. stworzmy jakis jebany krąg rozpaczy, czy czegoś jakoś takoś. SRAKOŚ. 

NIE! Ja mowie stanowcze NIE! Mowie NIE dla Panstwa. Mowie NIE dla Pani. NIE dla Pana. NIE I KROPKA. I KONIEC. Bylam w Kosciolku i entuzjazm ludzi mnie powala na kolana. POWALA. 

Drewno. Metal. CYNK! CYNA! MAGNEZ! KAWA! tyle czasu i tyle wolnego. piszemy? 

hej cześć bajo siemano. ja tak lubię sobie poleżeć niekonstruktywnie na materacu i pomyśleć i pomacać się po nosie. po ustach. po szyi. po piersiach...

ja tak lubię...