photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 CZERWCA 2014

Zmiany.

Niuń i jej krzywa stopa, ot co. 

 

 

 

Jej. Nie było mnie tu 5 miesięcy!

Niewyobrażalnie dużo się zmieniło przez ten czas. Na plus! Zdecydowanie, jest lepiej. Zaprzestałam przez te miesiące jakiejkolwiek pracy pod siodłem i jestem z tego wyboru zadowolona. Przez pewien czas stałyśmy w miejscu, było to dość przytłaczające. Dodatkowo parę innych problemów,  ale to już za mną. Po zmianie stajni wszystko się zmieniło, zaczęłyśmy rzeczywiście ze sobą i nad sobą pracować. Kluska nadal ma problemy z odchodzeniem od stada, ale małymi krokami w sensie dosłownym i w przenośni "idziemy coraz dalej". Dopiero tydzień temu wróciłam na siodło, na halterku. Uważam, że to najlepsze co mogę jej włożyć na głowę w tej chwili, z wędzidłem zaczniemy pracować gdy już będziemy dogadywać się z siodła na halterze. Na razie jedynie stępowałyśmy, ale już poprawnie i natychmiastowo reaguje na łydkę do ruszenia ze stój do stępa oraz bezbłędnie się zatrzymuje.

 

Duż zmian zaszło zarówno w niej jak i we mnie. Ja się uspokoiłam, zmieniłam nastawienie, zaczęłam rozumieć i dostrzegać swoje błędy. Zdecydowanie pomogło mi w tym nowe otoczenie i swoją drogą chyba nie tylko mi. Koń jest na mnie dużo bardziej skupiony, bez oporów za mną podąża nawet bez jakiejkolwiek linki, parę razy zdarzyło się, że odprowadziłam ją na pastwisko, zdjęłam kantar i czekam aż sobie pójdzie. A ona nic, stoi. Więc robię krok na przód, również przechodzi krok i stoi, więc idę dalej i się zatrzymuję, to samo. Chwila minęła i koń zarejestrował, że chyba ma sobie pójść. Dużo bardziej szanuje teraz człowieka i ogólnie dopiero właśnie jakieś 2 miesiące temu zaczęłam ją tak naprawdę, dogłębnie poznawać. Niesamowicie cieszą mnie nawet malutkie postępy.

 

Teraz zapewne będę tu częściej, ponieważ zaczęły się wakacje i zaczynamy z kuniem regularną pracę, również pod siodłem. Jestem pozytywnie nastawiona i oby tak dalej. :)

Komentarze

katrin5110 Czasem spora przerwa pozwala spojrzeć na "sprawę" z innej nowej perspektywy. Człowiek "dojrzewa" do pewnych rzeczy, zmienia myślenie i potem wszystko nabiera nowych kolorów. Życzę owocnej współpracy i sukcesów, nawet tych malutkich na początek bo w końcu od czegoś trzeba zacząć a my koniarze wiemy najlepiej jak wielkie potrafią być właśnie te najmniejsze sukcesy. Trzymam kciuki i pracujcie a efektami dziel się z nami, może komuś przydadzą się Wasze doświadczenia.
28/06/2014 23:09:54
ingenium Oczywiście, teraz widzę efekty tego, że nie dałam się porwać w wir pt. "a wsiądź już na tego konia, co Ci szkodzi" co mnie bardzo cieszy, dziękuję za miłe słowa. :)
05/07/2014 15:42:26
katrin5110 Jak to mówią co nagle to po diable więc nie ma co się spieszyć. Lepiej powoli i dokładnie niż na łapu capu. Łatwo coś zepsuć a naprawić będzie ciężko. Koń to nie obrazek który jak się poplami to weźmiesz nową kartkę, to właśnie czyściusieńka kartka, tylko jedna jedyna i nie można jej zmarnować. Pośpiech w układaniu konia do niczego dobrego nie prowadzi. Słuchaj swojego sumienia i rozumu a przede wszystkim wsłuchaj się w konia. On powie Ci kiedy będzie gotów, kiedy nadejdzie moment na kolejny krok w szkoleniu. Wspaniała jest praca z koniem jako całokształt, nie tylko jazdy więc czasu macie dużo. Pozdrawiam i czekam na wieści o postępach :)
05/07/2014 22:32:29
impleresomnia Wiem, że już pytałam, ale zapomniałam.. :D To Twój konik? Ogólnie jest piękna :)
Super, że wszystko Wam się układa :) Jak ja bym chciała wsiąść już na moją kobyłe... jeszcze prawie 2 lata ;/ Zazdroszczę! :*
02/07/2014 19:35:51
ingenium Moja, moja. Adoptowana, także już sporo w swoim życiu przeszła. Ma 6 lat i dopiero kilka miesięcy temu powiedzmy, że wstępnie ją ujeździłam (nie lubię słowa zajeździłam, tak swoją drogą). Ale teraz zaczynamy sobie od początku. Warto czasem poczekać, zlecą te 2 lata! Poza tym wszystko ładnie sobie wypracujecie z ziemi i potem siodło będzie tylko miłym dopełnieniem. :)
02/07/2014 19:45:07
impleresomnia Z fundacji? Kurcze, zazdroszczę! :)
05/07/2014 14:17:01
darson44 jaki slodziak;)
28/06/2014 22:02:38
barodiowa Właśnie tak czekałam na jakiś nowy wpis od ciebie, a tu tak długo nic :c Ale wróciłaś! Dobrze, że idzie wam coraz lepiej praca. Zrobiłaś już kawał dobre roboty! Kiedyś jakiś trener mi powiedział, że liczą się też te małe sukcesy. Bo żeby osiągnąć coś dużego trzeba zacząć od czegoś małego. Trzymam kciuki za was i liczę na częstsze posty :)
28/06/2014 20:40:06
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika ingenium.