Rajdowo! Nie wiem co moja mina taka niemrawa. Ech, pojechałoby się na rajd!
Przeżyć dwa tygodnie i ferie! Ferie oczywiście z koniem. Jedyny plus tej wysokiej temperatury jest taki, że ujeżdżalnia nie zamarzła i można na niej pracować. Jak zamarznie będziem chodzić na spacerki w ręku, bo na tereny jeszcze za wcześnie. Grubasek ma się dobrze, trochę jej się schudło, aktualnie popręg 110 cm jest dobry, takie szaleństwo. Rozglądam się za siodłem, brązowym oczywiście i chyba coś znalazłam! Trzeba jeszcze zadzwonić pod numer z ogłoszenia i dowiedzieć się dokładnie co i jak. Jako, że ostatnio koń wraca coraz częściej do stajni spocony zamówiłam derkę polarową, teraz tylko odebrać. O, i doszła do mnie podkładka z owczej wełny, jest naprawdę śliczna i porządna, genialnie się układa pod siodłem, firmy Torpol, polecam. Jednak co polskie to polskie. Kopytka Grubaska wyglądają teraz o niebo lepiej, pojawiły się (a raczej zostały odkryte) za to dwa inne problemy, ale sobie poradzim ze wszystkim, a jak. Czeka mnie o k r o p n y tydzień w szkole, ale pocieszający jest fakt, że gdy go przeżyję zostanie jeszcze tydzień i ferie, tyle radości!
Skończyłam oglądać kolejny serial pt. "Hannibal", gorąco polecam! Powiew świeżości zarówno wśród innych seriali, ale i również w porównaniu do filmu, sporo wątków psychologicznych, sporo rzeczy nad którymi trzeba pomyśleć. Swoją drogą depresję mam z powodu zamknięcia Kinomaniaka, oczywiście, że są też inne strony, ale Kinomaniak to był jednak Kinomaniak.
Ostatnio zaczęłam wcześniej chodzić spać... i również polecam! Oczywiście, czasem się nie da wszystkiego idelanie zaplanować aby położyć się wcześniej, ale jeśli jest taka możliwość radzę od razu wskoczyć pod kołdrę. Sen to jednak wspaniała rzecz.