photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 KWIETNIA 2014

Dzisiaj trochę inaczej opisy! :) te zdjęcia mają w sobie to COŚ!
Miłego popołudnia! :* :* :*


Tęsknię za Tobą, za Twoim uśmiechem, za głosem który działał na mnie kojąco, za tym błyskiem w oku gdy na mnie spoglądałeś, za codziennymi smsami w których życzyłeś mi miłego dnia, za to, że tak bardzo chciałeś abym się przed Tobą otworzyła, za każde słowa otuchy gdy miałam problem, za rozmowami o 2 nad ranem, za wspólnymi tripami na czterech kołach, za Twoimi zjaranymi oczami, za jaraniem sie każdym dźwiękiem Twojego ulubionego kawałka, za własnoręcznie zebranym bukiecikiem kwiatków dla mnie, za tańczenie ze mną pomimo ze tego nienawidzisz, tęsknię... Za całym Tobą, tak po prostu, ale nikt tego nie rozumie. Teraz leżę sama w lozku a Ty jesteś gdzieś... Szczęśliwy w innych ramionach


' . na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa.." '


 

 

' . Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. Nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. Zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. Zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień. '


 

' Bawię się proszę Pana, bawię w dorosłą kobietę. Nauczyłam się już malować oczy na zielono i usta ciągnąć czerwoną pomadką. Ciągle się bawię w dorosłą kobietę, to tak jak mała dziewczynka zakłada za duże obcasy swojej mamy, na których nie może przejść metra, ale bardzo się stara. I ja się staram być dorosła, odpowiedzialna i silna. Cokolwiek by się nie stało poradzę sobie sama. Umiem już wykorzystywać swoje atrybuty, umiem malować paznokcie na czerwono. Mogę udawać, że jestem dorosła, chyba nikt się nie zorientuje. Ostatni tydzień dał mi sporo spokoju. Złamałam paznokieć, wolę łamać obcasy. Nie ma nic gorszego niż przeciętność, nie ma nic gorszego niż obojętność. Jak zwykle jestem skłonna do przesady. Lubię być ponad, lubię tańczyć nad przepaścią. 

 

Komentarze

opowiadaniazsercemx3 ' . Wbiegła do domu. Wybuchając spazmatycznym płaczem, zaczęła się krztusić z niedowierzania. Nareszcie była w miejscu gdzie nikt nie pouczał jej łez, a ona mogła dać upust emocjom. Zapaliła papierosa i kucnęła w przedpokoju kręcąc głową z niedowierzaniem. Zalewała się po raz kolejny łzami, których twórcą był mężczyzna za którego gotowa była skoczyć w ogień. '
13/04/2014 14:55:17