Tu Julka Kochani- opowiadaniazsercemx3.fbl.pl - zapraszam :)
Czas zmienić zasady gry. Od teraz to Ty cierpisz, a ja się śmieję.
Nie musisz nic robić. Jesteś cudowny tylko dlatego, że jesteś.
Każdy ma prawo do swoich marzeń i nikt nie ma prawa ich podważać.
Bądź moją przyprawą do tego mdłego życia.
Kiedy w końcu zrozumiesz, że innych nie ma, bo kiedyś byłeś Ty?
Z Nią moje "jutro" ma słodki smak, i chcę czuć tą słodycz do końca swoich dni, dopiero ostatni oddech może mi ją zabrać, bo to będzie ostatnie "dzisiaj" mojego życia, chcę jednak czuć Twoją miłość bez względu na to czy moje serce będzie biło w rytm Twojego, czy zamilknie na wieki.
Czasami czuję się tak, jakbym nikogo nie miała.
Wiesz, czasami podejmujemy decyzje wbrew sobie. Próbujemy złamać swoje uczucia, myśląc,że to coś zmieni, że to sprawi, że nasze życie nagle będzie prostsze. Wchodzimy w nowe związki, nie kończąc w sercu tych starych. Mówimy coś wbrew samym sobie, bo tego wymaga od nas świat. Gubimy się jak małe dzieci i szukamy winy wszędzie, tylko nie w sobie.
Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń.
Było w moim życiu paru ludzi, których nie zapomnę, dziś odwiedzam ich spacerując alejami po cmentarzu wspomnień.
-Kiedy przestaniesz mnie kochać?
-Pytasz kiedy umrę?
Faceci ranią, to prawda, ale nie wszyscy są tacy sami.
Idioci mają przewagę liczebną - nie masz z nimi szans.
Zrozumiałam, że tak naprawdę to bez znaczenia, że miłość może przezwyciężyć te wszystkie głupie nieporozumienia, że Ktoś, Kto naprawdę Cię kocha, wie, co masz w sercu, więc nieważne, czy popełniłeś jakiś błąd. Patrzy ponad Twoimi słowami i odczytuje to, co naprawdę czujesz. Jeśli to mu się spodoba, jeśli uzna to za coś dobrego, jest w stanie Ci wybaczyć dosłownie wszystko.
Lubimy wracać w miejsca, gdzie spotkało nas coś dobrego, gdzie spotkaliśmy kogoś ważnego dla nas. Lubimy te powroty, bo stale mamy nadzieję, że ktoś lub coś jeszcze na nas tam czeka.
Umierałeś przed wschodem słońca, kiedy budziłam się ze snu i żałowałam, że nie istniejesz dla mnie żadnego dnia.