Wszystko się jebie... już nigdy nie zaufam chłopakowi. Już nigdy nie będzie dobrze.. mam mętlik w głowię chciałabym zakończyć pewien roździał w swoim życiu i iść na przód... , ale jestem tak cholernie słaba emocjonalnie , że nie dam sobie rady... :c P.s Justin jest w Wiedniu..
Kurczaczków zielonych, baranków czerwonych, bazi różowych, pisanek kolorowych, dyngusa tęczowego i wszystkiego dobrego.