Jesteś moim najsłabszym punktem. Lubię się ranić Tobą - ocierać o Twoją obecność, wbijać Twoje słowa do głowy i wyobrażać sobie, że mówisz do mnie w nieskończoność. Wyczuwam słodki ból. Szukam go na rogu każdej myśli o Tobie.
i tak już minął ten niesamoity rok z najwspanialszą osobą :*
Jutro w końcu sylwester, mam dobre przeczucie :)