Zdjęcie z pamiętnego Turbo w Kazamatach. C;

Ach, te nasze BARDZO inteligentne miny... :3

Ale teraz mamy come back to reality. Nucąc pod nosem "Kings & Queens", coraz częściej odrywam się od owej rzeczywistości, ale lubię te puste godziny wpatrywania się w sufit. Lubię też wstawanie o 6, i mimo tego, że przez to chodzę jak zombie, lubię ten stan, kiedy o 10 wydaje mi się, jakby było południe. Dzień jest dłuższy. Zamiast wstawać w południe i narzekać, że wakacje przeciekają mi między palcami, wolę się nie wysypiać i korzystać z nich, ile wlezie.

WYJAZDÓWKA:

Będzie Lublin, będzie Warszawa. Był Zamość i zdziwiony, pytający wzrok pana w "Sopranie", był lekarz z taką-samą-jak-zawsze diagnozą dotyczącą Janka. Była wycieczka po aptekach. Była wycieczka po gabinetach fizykoterapii, od 18.07 zaczynamy krioterapię, prądy i kilka innych (nie) pomagających zabiegów. Lublin będzie na jak najdłużej - Agata i Klaudia nie będą długo czekać, a ja muszę się nimi nacieszyć. <3 A stolica... jak to stolica. Trzeba się umówić z WG, żeby mnie odebrał z głównego. Nie mam zamiaru się gubić, a skoro ciągle zmienia mieszkanie, to niech teraz trochę pojeździ po bratanicę. Mam wielką ochotę na podwójny Lublin, będę rozmawiać w tej sprawie. ^ ^

Wszystko co inne, niepotrzebne i tylko dla mojej sklerotycznej wiadomości:

Kup przejściówkę do Kukiza i tej Nokii, słuchawki jakieś normalne. I mp3, bo Młoda więcej Ci nie pożyczy swojej, tak dla przypomnienia. Ogarnij pokój, bo dwa dni temu był tam idealny porządek, a teraz znowu nie możesz ujrzeć podłogi. Przestań pić tyle herbaty, przerzuć się na sok, albo cokolwiek innego. Przestań rysować glify w miejscach publicznych, bo w końcu ktoś to zauważy. Przestań wpierdzielać rodzynki w czekoladzie i inne słodycze, bo w cycki to Ci nie pójdzie. Znajdź jak najszybciej ten parszywy strój kąpielowy i idź się opalać w tym deszczu, na pewno zmienisz odcień skóry z mlecznobiałej na karmelowy conajmniej. Skończ ten wpis, zanim zaczniesz publicznie wyżalać się samej sobie. -.-

Czasem czuję, jakby Echelon był mi bliższy, niż ta biologiczna rodzina.

Enemy of mine
I'll fuck you like the devil
Violent inside,
Beautiful and evil.
I'm a ghost
You're an angel
We're one and the same
Just remains of an age

Lost in a daydream,
What do you see?
If you're looking for Jesus
Then get on your knees

Enemy of mine
I'm just a stranger in a strange land
Running out of time
We better go, go, go!

Angel or a demon
I gave up my soul
I'm guilty of treason
I've abandoned control

Tonight...!

The end is coming
Everybody run
Now we're gonna live forever
Gonna live forever
Tonight
Tonight, tonight

The end is coming
Everybody run
Now we're gonna live forever
Gonna live forever
Tonight
Tonight, tonight

The end is coming
Everybody run
Now we're gonna live forever
Gonna live forever
Tonight

Tonight, tonight

The end is coming
Everybody run
Now we're gonna live forever
Gonna live forever
Tonight
Tonight, tonight

The end is coming
Everybody run
Now we're gonna live forever
Gonna live forever
Tonight
Tonight, tonight

Lost in a daydream
What do you see?
If you're looking for Jesus
Then get on your knees

Angel or demon
I gave up my soul
I'm guilty of treason
Abandon control
Your soul!