Wczoraj po dwóch godzinach męczarni nad zaśnięciem stwierdziłam, że nie zasne, włączyłam laptopa i grałam z bratem w fife xD Udało mi się zasnąć na 1,5 h od 9 do 10.30 jakoś. Nie jadłam całą noc, dopiero o 6 zjadłam musli, niestety z paczki, więc nie wiem ile dokładnie zjadłam xd przed 12 zjadłam 3 kanapki z pomidorem i znowu troche musli. Potem zjadłam 2 ptasie mleczka. Obiad i znowu musli na podwieczorek xD Przyszła do mnie przyjaciółka, tak z okazji walentynek xd I od tego musli mam całe łóżko -.- I się herbatą lałyśmy xD Niedawno zjadłam małą czekoladke od mamy na walentynki :P Kurwa za dużo tego.. Zabieram się za turbo + jakieś inne ćwiczenia. Ale najpier pościągam na telefon pare piosenek, bo juz nie mam czego słuchać :P