~ignorantia Masz rację, kolega jest niezawodny. O cokolwiek poproszę, amm to bez mrugnięcia okiem. Ciekawe, kiedy upomni się o jakiś rewanż. I co by to być miało.
Praca? Jakiej konkretnie szukasz?
Ja jeszcze nie natrafiłam na taką, która by mi odpowiadała. Albo płatna jak na lekarstwo, albo nie mam kwalifikacji.
Rozumiem decyzję, ale widzisz, ze przez ten fakt cierpię;p Moze to znak, że jednak powinnam z tatuażu zrezygnować.
Posesyjny prezent- chciałabym jakiś wyjazd, ale nie będzie na to czasu...;/
~ignorantia Nie sprawdzę u siebie, czy ilość stron się pokrywa:> Mój indeks już wyświechtany, aktualnie spoczywa w objęciach kolegi, który biega mi za wpisami.
Słyszałaś już o tych przesądach, ze ostatnia strona powinna być zgięta na pół? I że gdy spadnie na ziemię, zanim podniesiesz, trzeba przydepnąć?
Ja o tym wszystkim dowiedziałam się dopiero na trzecim roku. Aż dziw, że przez te dwa jakoś przebrnęłam:P
Szukałam na poprzednim Twym azylu linka do mojej wymarzonej dziary. Ale wszystko zniknęło. I pogrąząm się z tego powodu w bezdennej depresji... Bo nigdzie indziej nei miałam tego zapisanego;/
~ignorantia 450 to dużo, ja swego czasu zebralam 250 złociszy, a koczowałam od ósmej rano gdzieś do piętnastej. Chyba ze hojność stołeczniaków jest większa.
Jeszcze za wcześnie na sesję:> Choć zaliczenia pewnie i Tobie drepczą po piętach:) Powodzenia!
~ignorantia Przyszpanowała aparatem!:D
A miałaś w tej kwocie swój udział?
Jakoś mi tak zimowo i nostalgicznie...
Odwiedź mnie czasem na starych śmieciach, czo?:>
O sobie: Za mądra dla głupich a dla mądrych zbyt głupia.
Zbyt ładna dla brzydkich , a dla ładnych za brzydka.
Za gruba dla chudych, a dla grubych za chuda.
(...)
Za łatwa dla trudnych, a dla łatwych za trudna.
Zbyt czysta dla brudnych, a dla czystych za brudna.
Zbyt szczecińska dla warszawy, a dla Szczecina zbyt warszawska.
Czym się zajmuję: kochaniem, sheeshowaniem, piciem i tańczeniem. ogólnie rzecz biorąc studiuję (;