Kończę działalność jakąkolwiek na tym photoblogu zdjęciem, które dodałam jako pierwsze. 11 miesięcy i 2 dni. Dziękuję.
Dlaczego? Dlatego, że mam dość tego, co się tu dzieje. Nie, nie jest to ucieczka, jak może pomyśleć kilka osób. Nie. To jest...nowy start? Czy coś w ten deseń.
Dziękuję, i żegnam. Na zawsze stąd. Jeśli będziecie chcieli, znajdziecie mnie tam, gdzie mnie nie znaliście. Usunęłam tam tylko te 150 wpisów, i zaczynam od zera. Tu nie zmieniam nic. Wszystko zostanie.