Nie chciałam Ci zrobić przykrości
Możesz mi nie wierzć
Mało kto to robi
Pewnie nie wiesz czemu?
Ja Ci powiem,
Weź mnie wysłuchaj
Tak na osobności sam na sam
Ty i ja.
I ciężko będzie Ci uwierzć w to co ci powiem
Poweiem prawde.
Możesz mnie zrozumieć
Możesz wyśmiać mi się w twarz
Możesz pierdalnąć mnie w głowe
Możesz Kurwa odejść
Tylko zrozum mówie jak jest
To co się dzieje nie raz mnie przerasta
Nie chce tu być przy nich żyć
Chce sama Tak jak inni mogą
Czemu ja nie mogę?
Takie życie brak perspektyw i huj.
Znów kolejny dzień na dole
Japierdole takie życie.
Zaraz ktoś mi powie
Nie użalaj sie inni mają gorzej
Co mnie oni obchodzą? ja jestem tu mam problem i co mi
teraz powiesz Dasz rade? No przestań nie chce
słyszeć tych Słów Wypluj je no kurwa Wypluj(je)
Od małego byłam inna nie raz nie dwa to słyszałam
Ale co mi tam- tym sie nie przejmowałam
To że Oni woleli Tamtych no cóż ja w to nie wnikam
od małego mały obserwator i tak poniekąd zostało.
A teraz co? Ciebie (na nowo) poznałam
Jesteś moim pozytywnym Wariatem
i nic nikomu do tego
dąże byś Był dla mnie jak brat
(lepszy brat)jak brat
Nie chce Cie zmieniać, pewnie nawet sie nie da
Może kiedyś zmienimy się razem?
Możesz mnie zrozumieć
Możesz wyśmiać mi się w twarz
Możesz pierdalnąć mnie w głowe
Możesz Kurwa odejść
Tylko zrozum mówie jak jest
Może kiedyś zmienimy się razem...
100LAT I NAJLEPSZEGO DLA WARIATA
!