Więc, skończyłam Konopę!
Matury też już napisane,
jeszcze ustne.
Mam jakoś podsumować ten czas LO?
Cała ta Konopa to super szkoła,
więcej o niej jednak legend
niż prawdy dotyczącej lansu etc.
nieznając ani jednej osoby
na początku LO jest się w stanie poznać wszystkich,
ludzie jak wszędzie, choć większość z nich
reprezentuje oczywiście jakiś poziom,
jest to jednak bardziej proces takich,
nie innych warunków życiowych,
niż wrodzonego intelektu, zasad no,
i inteligencji.
To stanowczo.
Większość tych znajomości okaże się na pewno przydatna,
i już zaowocowało jakimś doświadczeniem. Mniej, lub bardziej przydatnym
ale wiem, że jako jedna z niewielu osób patrze na to w ten sposób,
po prostu lubię odmienność ludzi i to, co każdy wnosi do mojego życia.