Tak! Wreszcie się doczekałam. Koniec tygodnia i jedziemy, a tydzień wcale nie był taki łatwy jakby się wydawało. Mam nadzieje, że chociaż ten weekend okaże się miłą odskocznią od tego wszystkiego. Naprawdę nie jest łatwo wśród tych wszystkich ludzi, którzy tak cholernie dociekają udając, że chcą Ci pomóc. No nieważne!
Tymczasem ja ide spać i czekam niecierpliwie jeszcze te pare godzin : )
Dziwię się, że pomimo tego wszystkiego jestem dalej szcześliwa.
Panie Boże, dziękuję CI.