Boże. jakk ja się cieszę że są na tym świecie osoby które są takk bardzo kochane, pomocne, najwspanialsze na świecie. 

nie dałabym rady, to jest pewne. lecz Eweelinka. ;* i wiem Kotku że nie lubisz jakk zdrabniam Twoje imię, alle musiłam. <33

pozwolę sobie zamieścić, bardzo ważny dla mnie fragment z rozmowy z tą wspaniałą istotą. ;*

 myślałam o wczorajszej rozmowie.

o plusach i minusach.

myślę że minusy zwyciężają . tzn jesli z jo powodów masz cierpieć, zawalać naukę , miec kłopoty z rodzicami to nie warto. bo nauka to teraz POWINNA [to nie znaczy że jest] być najważniejsza. i kontakty z rodzicami z wałszcza w  tym wieku są ważne .  i jest takie powiedzenie "jeśli ktoś zranil bądź zdradził raz to zrobi to po raz kolejny." myślę że to jest wymowne i dosłowne. nie. wcalę nie chcę tu niczego osądzać. nie. tylko zalezy mi na twoim szczęściu ponieważ jesteś dla mnie ważna i nie chcę być cierpiała bo nie zasługujesz na to. k. to dobry chłopak.ale ma za bardzo odbiegający charakter od osoby której potrzebujesz. tzn ja nie jestem tobą ale znam Cię i ... no i trochę tam wiem. a jeśli chodzi o te nasze + to hm..będzie trudno.ale musisz podłapać takie nastwienie jakie ja mam "będzie inny , teraz pocierpię ale zostanie mi to wynagrodzone. całe życie przede mną.poznam wielu.lepszych. cenniejszych. bardziej kochanych " , teraz będzie cholernie ciężko ale dasz radę. a jeśli będzie Ci brakowało miłości z zewnątrz to ja Ci jądam. w każdej chwili. kiedy tylko zechcesz. zresztą cały czas ci ją daję. no ale no. choć co ja tu piszę o tym co będzie jesli pójdziesz za moją radą skoro i tak nie wiem co zrobisz....[? ;|] no ale. tylko proszę. przemyśl te słowa które tu napisałam. bo uważam że są warte dłuższej chwili namysłu. 

Kurde, jakk ja Ci dziękuję za tą rozmowę.

mam świadomość, że już w kawałku ogarnęłam swoje życie.

Dziękuję. <3