No więc śmigamyy z Domeczką i Dżuniorem do Piątkowej! Trzeba trochę podopingować tym najwspanialszym, najprzystojniejszym i naujkochańszym chłopom, którzy grają jakże ważny mecz w Siedlcu.
A jutro? Jutro lecim do Krumska jeżeli w miarę szybko ogarniemy się z nauką. MOJA Ola czeka!
Pomysłów na spędzanie wolnego czasu nie brak, gorzej jednak z jego znalezieniem, no ale dla chcącego nic trudnego, a całe życie nad książkami nie można siedzieć. Skoro tak, to za tydzień wędrujemy do Poznania, a sobotę densujemy w Amster!
Wiesz co? W sumie dobrze, że jesteś! ^^