Uczucie spełnioneg so celu. Idziesz ponad 350 km, aby złożyć swoje życie przed Jej tronem. Aby pokłonić się jak dziecko. Łzy bólu płyną z Twoich oczu. Z wdzięcznością przyjmujesz każdy kubek wody na drodze. I każdy uśmiech...
... I ktoś bliski, kto zawsze stanowił oparcie, dokłada Ci desek do tego krzyża...
Chcesz się poddać. Ale idziesz, bo sam w swoim marnym życiu, sam ze sobą, sam, jesteś bezsilny. Tylko Ona może wysłuchać. Pokładasz ufność, ostatnią nadzieję...
... a nadzieję możesz mieć tylko w Panu.
1 Kor 13, 5-7