tiruriruuuuuuu taczka żwiru(błażeja)... xD bo to był zajebisty weekend:) nielicząc maxima gdzie sie naje...piłem jak szpadel i mnie brat zaniósł do domu;d;d
p.s. jeszcze tydzień i kortowiada
p.s.s. kurwa ile nauki ciągle mam;/ jutro jeszcze seminarium prowadze ehhh i cały dzień zajęć, a pogoda taka marna
p.s.s.s.s.s.s. buehehe zakochałem się xD tylko jeszcze nie wiem w kim;d