photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 14 SIERPNIA 2012

Czasem mam ochotę gdzieś uciec, zapalić papierosa, popłakać, upić się do nieprzytomności, zasnąć i zapomnieć. Tak, czasami właśnie tego chcę...

 

wracam.

z braku laku zajelam sie pisaniem. maly fragment ostatniego pseudo opowiadania:

 

kiedys chcialam moc cofnac czas, aby miec mozliwosc postapienia inaczej, podjecia odmiennych decyzji, aby nie czuc bolu przez to wszystko co sie wydarzylo. ale wiesz, dochodze do wniosku, ze jednak nie-gdybym mogla, nie zmienilabym niczego, bo gdybym postepywala tak, jak powinnam, to nigdy bym Cie nie poznala i nie bylabym z Toba. jedynym powodem dla ktorego chcialabym przeniesc sie rok, dwa wstecz jest chec przezycia jeszcze raz tych wszystkich niesamowitych chwil. 

bol uczy nas zycia, daje nauczke na przyszlosc... tylko ze ja nigdy nie wyciagam wnioskow, notorycznie popelniam te same bledy. wiesz, mowia, ze w ogniu nie ma niczego zlego, mozna sie ogrzac, daje swiatlo. wszystko jest ok, dopoki nie zblizymy sie za bardzo. jesli zapomnimy o tym, ze powinnismy zachowac odleglosc, to sie sparzymy. huh, zakochanie sie w Tobie bylo jak dotykanie szkla. wiedzialam, ze predzej czy pozniej sie zranie, ale chyba pociagalo mnie to ryzyko. chcialam udowadniac Tobie i sobie, ze jednak wytrzymam. oklamywalam sama siebie.

teraz, gdy patrze w lustro widze kogos innego. stwierdzam, ze nie znam samej siebie. kiedys widzialam radosna, pelna zycia dziewczyne, ktora potrafila cieszyc sie ze wszystkiego. a teraz? wyprana z emocji, wiecznie podlamana, palaca, pijaca dziewczyna, ktorej serce jest roztrzaskane na miliardy kawaleczkow, ktore bola przy kazdym ruchu, oddechu, mysli. ehh... kiedys chciales, abym sie zmienila. watpie, aby chodzilo Ci o taka zmiane. nie widzielismy sie od dawna. to dobrze. chociaz teraz i tak bys mnie nie poznal. sama siebie nie poznaje. mysle, ze umarlam. umarla ta czesc mnie, ktora byla najlepsza. wiesz, co dzieje sie z czlowiekiem, ktoremu peka serce? nic. zupelnie nic. przeciez nadal je, czyta ksiazki, oglada te same denne filmy, siedzi na necie, pije herbate... tylko, ze zadna z tych czynnosci nie ma sensu. jedynym, co daje temu czlowiekowi odrobine ciepla, swiatelka, sa wspomnienia. tylko, ze one ogrzewaja na chwile... wspominajac rozdrapuje sie rany, ktore powinny sie juz dawno zabliznic. wiem, jestem masochistka. wiem to, bo sie wyniszczam palac, pijac, szwendajac sie do pozna z szemranym towarzystwem, ale przede wszystkim niszczy mnie to, ze nadal Cie kocham. pamietasz, jak obiecywalismy sobie kiedys to, ze bedziemy sie kochac juz na zawsze  i pozostaniemy razem na wiecznosc? coz... nigdy nie byles zbyt dobry w dotrzymywaniu obietnic... 

nigdy nie wymagalam abys sie zmienial. kochalam Cie takiego jakim byles, choc daleko bylo Ci do idealu. za to Ty nie kochales mnie takiej jaka bylam naprawde. kochales moj wyidealizowany obraz, ktory stworzyles w swojej glowie. haha, a skad mam pewnosc, ze w ogole kochales? widzisz... nadal jestem naiwna... a gdy zobaczyles, ze jestem jaka jestem, stwierdziles, ze znudziles sie mna i znalazles sobie nowa zabawke odrzucajac mnie w kat jak szmaciana lalke pozbawiona uczuc. wtedy stalam sie taka. zimna. martwa. wyprana z uczuc. obojetna.

juz mi wszystko jedno, czy przezyje dzisiejszy dzien. jedyne co mnie obchodzi, to czy bede miala dzis kase na fajki... widzisz, co ze mna zrobiles?

nie chce Cie znac, pamietac, myslec o Tobie... chce abys zniknal z mojej pamieci juz na zawsze... ale nadal pamietam Twoj numer, znam date Twoich urodzin, imienin, naszych rocznic, pierwszego spotkania, pocalunku... nadal ludze sie, ze kiedys uslysze Twoj glos w sluchawce telefonu... ale to nigdy nie nastapi...

pamietasz, jak kiedys cieszylismy sie zyciem? ja go juz nie mam. ja egzystuje, a nie zyje. istnieje jedynie moja fizyczna czesc-i tak mocno zniszczona. ale coz... chciales abym sie zmienila-prosze bardzo.

tak naprawde zdalam sobie sprawe, ze stalam sie tym, przed kim ostrzegali nas nasi rodzice...

mi juz jest wszystko obojetne. przepraszam. 

 

 

mam nadzieje, ze ktos przeczytal calosc i nie umarl z nudow. buuziaki ;)


Informacje o incognitto


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Zaś zarosło. :-) ezekh114Kolumna się trzyma. ezekh114Ludzie pracy elmar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24