zakochałam się w tym zdjęciu.
nerwy mnie zjedzą, dosłownie już jestem pożerana żywcem.
przecież umiem!
to jest czas, kiedy zdajesz sobie sprawę jak bardzo. już bardziej chyba nie można.
tęsknię za sesją (whaaaaaat?)
let me try.
może by tak wiosna? pączki? kwiaty? święta? miłość?
"sunny"
ktoś, kto mi jest światełkiem;)