- A gdzie Twój Romeo?
- Poszedł przelecieć inną Julię, zaraz wraca.

Rok 2010 należał wbrew pozorom do dobrych roków. Jak patrzę jaka byłam rok temu to mogę stwierdzić, że się zmieniłam. Jakby to powiedzieć stwardniałam. W roku 2010 nowe znajomości, w większości dobre, i nowe przyjaźnie. <3 Pogodzenie się z większością osób i nabranie dystansu do wszystkiego.  Większość popełnionych błędów i przykrych sytuacji przyniosła coś dobrego. Wyciełabym tylko jeden miesiąc - wrzesień przez lekkie pogubienie . ; ) choć i to przyniosło potem wiele dobrego. ; ) Mam kilka postanowień noworocznych:

- dbać o znajomych i przyjaciół, zmniejszyć swój egoizm

- mniej ufać ludziom i zmniejszyć naiwność

- pracować nad sobą

- zacząć naukę gry na gitarze elektrycznej <3

- starać się być dobrym człowiekiem

- uczynić ten rok jak najlepszym

- jeździć na koncerty :D

Dziękuję Olga, że jesteś. To, że się zbliżyłyśmy do siebie to najlepsze w 2010 <3 Czekam aż wrócisz. Zdjęcie jest również dla tych, z którymi mam miłe wspomnienia w 2010: Olga, Ruda, Mała, Marta, Monika, Ola, Klaudia, Martyna, Nico, Kaczi, Wika, Marcela, Oliwia, Sugar, Konieczka, Brat, Rafał, Kuba, Tomek, Wojtek, Koniak i Dąbroś xD(tego to nie zapomnę), dziewczyny z Myśliborza, Patola, Kamila i Ola ( leżenie w śniegu <3), Dyśka i Sonia, Natala, mojej ukochanej chrzestnej, którą kocham nad życie, która zawsze była przykładem i wzorem, za to, że mogę z nią o WSZYSTKIM pogadać i, że rozumie mnie również bez słów <3  i dla pewnej osoby, z którą obecnie mam problem się skontaktować :D Napewno o kimś zapomniałam, więc dla Was również <3 ejj ten rok był wielki xD

2011 - Nasz rok najlepszy <3