photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 LUTEGO 2010

to pierwsze z Aśką *: (?!)

2 tygodnie wolnego dobiegły końca . ciężko mi się dzisiaj wstawało, ale koniec końców jakoś musiałam to przeżyć . Mega stęskniłam się za Aśką stąd powrót do 9. nie był taką najgorszą opcją . a dostać pierwszego dnia po 2 tygodniowej chorobie '4' z geografii to absolutny hit .

 

 

Pomimo wszystko już mi się tęskni za 14 dniami w tył . Uwielbiam być z Tobą 24h/dobę, spać razem, jeść śniadania, szaleć po nocach, oglądać razem nasze głupoty . przypomniały mi się trochę wakacje . mega czas . najlepszy . i taki już niedługo szykuje się w Szczawnicy . a ten tydzień niech zlatuje jak najszybciej .

 

 

A jeszcze co do soboty: ej wcale nie było tak źle jak mogło : d . dorwałyśmy z Aśką 2 butelki zajebistej Kadarki, obstawiłyśmy palarnie (wiedziałam, że moje spotkanie z Aśką tak właśnie się zakończy . 14 dni rzucania poszło się jebać :D) . było w pyte . potańcowałam z Tomaszkiem, z Domą depcząc jakąś babę z całej repety obcasem, a żeby było śmieszniej po imprezie musieliśmy się jeszcze zakopać na jakimś polu w śniegu i lodzie, znowu trzeba było pchać, linka pękła, obcasy i łopata poszły w ruch . w końcu udało się . fajka i do domu . do Ciebie < 3 .