Moje Szczęście! Czasami się pojawia, a czasami przede mną ucieka, ale za każdym razem próbuję je gonić. A kiedy uda mi się je odzyskać to mój wróg Los podbiega do mnie i wyrywa mi je z rąk. Biegnę po nie, bo sama sobie na nie zapracowałam! Zwalniam, przyspieszam, pędzę za rękę z Nadzieją, co chwila potykając się o Samotność. Szczęście jest już za daleko, więc zostawiam koleżankę Nadzieję i pozwalam jej odejść. Siadam na przystanku przy ulicy Przeznaczenia i widzę jak nadjeżdża autobus w kierunku Miłości. Wsiadam. Wysiadając spotykam staruszkę Zdradę i pozwalam sobie dłużej z nią porozmawiać. Idąc ze Zdradą mijam Samotność, która się do nas przyłącza. Zdrada oznajmia, że się spieszy, więc zostaję sam na sam z Samotnością. Idę z nią długo, praktycznie ona towarzyszy mi cały czas. Kiedy spotykam Przyjaźń, Samotność postanawia nas zostawić. I nagle widzę moje Szczęście. Podbiegam z Przyjaźnią do Szczęścia i chowam je do kieszeni. W tej chwili podjeżdża do nas autobus w kierunku miłości. Podczas podróży odwiedza na Katastrofa. Trafiamy do dziwnej miejscowości. Sięgam do kieszeni i ku mojemu zdziwieniu spostrzegam, że zgubiłam Szczęście. Jednak, gdy podnoszę głowę widzę, że jest tu pełno Szczęścia! A teraz siedzę z Przyjaźnią na kolanach oraz mnóstwem Szczęścia wokół...
herbata i łóżko <3