wstałam
poszłam z Martą na Rudę
odwiedziłam lekarza
wstąpiłam do klubu
do domu odprowadził mnie Sebastian ;)
na miłe zakończenie dnia poszłam się przejść do biedronki na małe co nieco z Madzią ;))
a teraz mam zamiar zjeść kolacje i obejrzeć jakiś film ;)
dobranoc.
nie skończę na marzeniach, ten etap mam za sobą...
a jutro dzieci grzejemy dupy na basenie ;)