opowieści kto co pamięta ze wczoraj zawsze spoko <3
Nie mam pretensji i nie chcę rozliczać
W końcu dostałem drugą szansę od życia
Tak wiem, do snu też można się zmusić
Można też usnąć i już nigdy nie wrócić
Jednym daje złagodzić ból wódki szklanka
Innym strzykawka, albo sznurek i klamka
Ale to jest zbyt proste, to jest tchórzostwem
Trzeba przetrwać zimę, żeby móc poczuć wiosnę
Tak wiem, można zmusić się do snu
W małym pokoju ciemniejszym niż grób
Lecz co mam zrobić gdy się wszystkie zna
Cierpienia i rozkosze, które daje ten świat
Nie jestem z tych, którzy łzami się dzielą
Gonię marzenia i wierzę w to, że kiedyś się spełnią
Wiesz, sam je spełniam, bo mam odwagę marzyć
I cholerny upór by pragnienia prawdą się stały
I niech żyje życie, nie umiem poddać się, położyć
Odpuścić, z rezygnacją, czekać na śmierć
Zazdroszczę tym, co umieją zmusić się do snu
Ja w taką noc umiem tylko płakać potokiem słów
Wychodzę z domu, bo słowa są za mocne
Tak wiem, można zmusić się do snu
W małym pokoju ciemniejszym niż grób
Lecz co mam zrobić gdy się wszystkie zna
Cierpienia i rozkosze, które daje ten świat
Tak los naprawdę potrafi z nas zakpić
Pytanie do matki co było gorsze
To jak ojciec kłamał czy jak od nas odszedł?