Lezę sobie w domu. W zasadzie to nie poszłąm do szkoły. Wczoraj byłyśmy jeszcze po zakupach u Justin'a. Czuł sie lepeij dobzre że jezt z nim jego mama. Kassi poszłam do szkoły na 3 lekcja potem leci na randke. Michale dzwonił do niej d samego rana. Potem przyjechał po nią. Obiecałam ze zarezerwuje im jakis stolik w restauracji. Juz dzwoniłam stolik gotowy na 20. Potem pomoge Kassi z makijażem i fryzurą nie wiem co ona tam planuje, ale damy rade. Zastanawiam sie co powiem w Polsce Joe, kdy juz tam będę. Wiem ze mieszka teraz w starym domu. Chyba nawet tam nie zajde. Po prostu wnajme gdzies domek i tyle w dniu rocznicy pójdę na cmentarz do rodziców. Ewentualnie odwiedzie Monike moje starą koleżanke z czasów gimnazjum. Muszę do niej napisać ze będę za pare dni w Polsce. Tak chce sie z nia spotkać, pogadamy sobie. Tak dawno jej nie widziałm juz ze o mamo. Jestem umówiona z Justin'em na skayp za 15 mint. Chyba dzis nie wychodze z łózka do powrotu Kassi, albo potem wróce jak ona pójdzie z Michal'em.
od autorki:
W domu :)
Co u was??