photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 STYCZNIA 2015

    




2014...

 

 

Nie jestem zbyt wylewną osobą i nie zwierzam się jeśli na prawdę nie czuję takiej potrzeby ale czasem się to przydaje i myślę, że to jest właśnie ten moment w którym mogę napisać więcej. STaram zatrzymywać w pamięci tylko te dobre momenty, na zdjęciach przyjemne chwile i to co jest piękne..Potem to tu pokazuję...i to wszystko wygląda tak kolorowo. Jednak chyba nie wiecie ile za tym wszystkim co tu pokazałam w tym roku, kryło się smutku, trudu
i rozczarowań. Można powiedzieć że takie jest życie , ale szczerze powiedziawszy to mam wrażenie że to jakiś gorszy czas w życiu. Na początku roku 2014 a dokładnie 1.01.2014r stala się nieprzyjemna rzecz , a po niej następne, i następne. Ruszyła lawina niesczęść i wszystko leciało na łeb na szyję.. Potem zaczęło sie układać i gdy myślałam że wszystko jest dobrze, pojawiły się badania, szpital, straszni lekarze, igly, kroplowki.. Jednym slowem: porażka.
Był to podły rok, tysiące wylanych łez, alkoholu, miliony myśli i strachu o to co będzie dalej. 
Był to również rok w którym poznałam wielu nowych, najlepszych ludzi pod sloncem. Poznałam osobę która była moim 'lekarstwem' na bół i złamane serduszko które w swoim czasie dużo odczuło i wycierpiało, jednak nie mogłam oddać się TEMU chociażby 
w połowiee...
Jest to rok w którym straciłam najważniejszą osobę w życiu, by później stwierdzić że nikt tak idealnie jej nie zastąpi... Zrozumiałam jaka potrafiłam być straszna dla pewnej, ale i także do niektórych osób... Zauważyłam moją zmianę, która mam nadzieję jest dobra..Rok 2014 rozpoczęłam w totalnych chaosie, przez który nie zauważyłam że niktórzy ludzie przychodzą i odchodzą kiedy im się tylko podoba. 
Dowiedziałam się na kim mogę polegać i kto będzie przy mnie zawsze... ale i poznałam osoby, które widzą mnie w momencie, gdy czegoś potrzebują. Zmienił się mój charakter- stałam się bardziej otwarta dla ludzi, mniej wylewna wobec przyjaciół, ale i szczodra- co niekiedy doprowadzało mnie do totalnego bankructwa. Polubiłam dzieci- a może i tylko jedno. Przekonałam się, że jestem dobrym psychologiem i wielu ludzi może na mnie polegać, jednak czasem perfidnie moją dobroć wykorzystują. Przeżyłam najpiękniejsze chwile, których na pewno nigdy nie zapomnę, dowiedziałam się rzeczy, które wcześniej były mi jedynie znane z filmów lub książek,  
Był to rok w którym dostałam porządną lekcje życia i dorastania. Rok upadków i wzlotów, źle podjetych decyzjii, aby później tego żałować.. Jednak: nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.. 
 ; )  
Zrozumiałam jacy ludzi potrafią być perfidni i fałszywi. Zrozumiałam jak ważna jest przyjaźń
i poleganie na sobie o każdej godzinie.. Gdy ona płacze ty też czujesz ból...
Był to rok pełen nieudanych prób, zrywania tak silnych więzi które tak długo budowaliśmy mimo przeciwności
i złośliwości PEWNYCH osób którym chyba sprawia przyjemnośc wpierdalanie się... ;) 

Wszyscy posunęliśmy się o krok do przodu, będziemy starsi o kolejny rok. 
Dla niektórych będzie to nowy rok, obfitujący w nadzieje, dla niektórych rok, który stracił sens wraz z odejściem bliskich, a dla innych będzie to rok przełomowy, pełen wrażeń. Tak będzie w moim przypadku- ten rok wprowadza mnie w dorosłość. Skończę długo wyczekiwane osiemnaście lat. Dzisiaj nie wiem czy się cieszyć, to do tak wielu rzeczy zobowiązuje- a jeszcze niedawno przecież było tak beztrosko...   Nie ma co się zamartwiać nowym, nadchodzącym rokiem, mam nadzieję, że będzie lepszy- tak naprawdę tylko tyle pragnę. 
Dziś juz 1.01.2015r. , a więc życzę Wam wszystkim Szczęśliwego tego 2015 , aby był chociaż w połowie lepszy od 2014. Dziękuję wszystkim ludziom którzy pojawili się na mojej drodze
w ubiegłym roku, a jednocześnie przepraszam za te złudne nadzieje którymi 'karmiłam' Was, ranienie i kłamanie. Wiem że byłam czsami nie do zniesienia, ale rok 2014 to juz przeszłość. Dziękuje za każdy uśmiech, miliony zdjęć, tysiące zapisanych smsów, i za ludzi którzy są
i będą zawsze bez względu na to jaką głupotę popełnie. Zaczęliśmy nowy rok, nową karte, nowe sukcesy, łzy, śmiech i porażki... 

2015- PLEASE BE GOOD FOR ME ! 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika imwaitingforyou.