Siema, wita was Bożydar, chciałem pozdrowić Andrzeja i powiedzieć, że ma nie umierać bo kto mnie kurwa rejpić będzie?! T_T
mówiłem, że wrócę - wracam. u mnie pada śnieg i green day leci w telewizji. bardzo ważna informacja, BARDZO. wiecie, że kiedy nikogo nie ma w kiblu to jest Puperman? wiecie? wiecie? nie? to dobrze. Andrzej mi się śnił, ale to nie był żaden fajny zboczony sen i... i dupa. znaczy nie, że dupa tylko, że no... dupa. ej no wracaj. bedzie rejp!
zdjęcie jest, piękna przeróbka jest, Ciasteczkowy Potwór jest a teraz idę zjeść śniadanie.
ojej, leci piosenka, którą ostatnio ciągle słucham. a w teledysku są geje *o*