photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2012

To nie koniec.

Dawno mnie tu nie było i niestety, nie trzymałam się diety, jadłam wszystko, na co miałam ochotę i wróciłam do 58 kg :/

Jednak nie poddam się, zaczynam od nowa, za trzy tygodnie chcę ujrzeć z powrotem moje 53 kg *.*

Idę na wesele i jeśli nie schudnę, to sie nie wcisnę w sukienkę : /

Od dziś zaczęłam wliczać do bilansu warzywa i owoce, zaczęłam pić więcej zielonej herbaty, chociaż jej nienawidzę ;x

wypiłam wodę z octem jabłkowym i się nie porzygałam, haha :D nie wiem, czy to coś da, ale poeksperymentuję .

 

Bilans:

ś- sałatka, kromka razowego 124

o- nic

k- trochę jabłka 30

= 154

(miało byc więcej..ale wydawało mi się za dużo .. )

 

Ćwiczenia:

brzuszki

8 min legs

bieganie 40 min

rower 30 min

 

chudego :*

 

 

Komentarze

chcee40 Przywykniesz do herbaty zielonej, też jej nie znosiłam z początku, ale potem - kwestia przyzwyczajenia ; ) A na co kochana wpływa ta woda z octem jabłkowym? Taki można kupić rozumiem?
25/03/2012 13:48:04
imsostrange można, można . ; > taki ocet ułatwia odchudzanie, pomaga uniknąć efektu jojo, oczyszcza organizm, podobno . :D a piję z wodą, gdyż jest ohydny xd
25/03/2012 14:17:13
bycszczuplla I tak chudzinka z Ciebie!:)w sukienkę na pewno się zmieścisz.
Bilans ładny!teraz spinamy dupeczkę i walczymy o 53!:*
25/03/2012 13:49:03
xxaimxx38kgxx Powodzenia kochana i myśl jak pięknie będziesz wyglądać na weselu :*
25/03/2012 13:28:16
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika imsostrange.