'..Pocałował mnie w zagłębienie w szyi zaciskając swoją dłoń na mojej. Kąciki ust mimowolnie podążyły ku górze. Splotłam ze sobą nasze palce. ruszył przed siebie pociągając mnie za sobą. - chodź, opowiem Ci o życiu. Naszym...wspólnym...'
Na lekcjach nudno..
Ale przerwy i ludzie zajebiści..xD
Na szczęście jutro piątek..;DD
11 dni..; D
M..<33
Za każdym razem te same uczucie motylków w brzuchu
na Twój widok...Po tylu miesiącach ciągle mi nie przeszło..;*:*:*
Lubie ten stan..; )