Wciąż jesteś poddawany innym próbom, wciąż zmienia się wiatr.
A my zachłannnie łakniemy spełnienia naszych skrywanych
po kątach marzeń, nie robiąc nic by chociaż spróbować je
urzeczywistnić.
Współczesny konsupcjonizm je pochłana w całości.
W chwilowej fazie zmiany, w poczuciu władzy nad światem.
Skrywam(y) się w wysokiej trawie, gapiąc się
naszymi rozmarzonymi oczami - znów widzimy
kłębki nas, cząstki i drobinki wszechświata
dryfujące po błękicie spienionego nieba.