Bardzo Wesołe Walentynki. :)
Niespodziewałam się, że ten dzień spędzę tak pozytywnie.
Liczyłam raczej na siedzenie w domu i uczenie się biologii lub francuskiego.
Ale moi fantastyczni znajomi zburzyli moje plany i namówili na wypad do pubu, który był naprawdę udany. :)
Ten dzień skończył się dopiero ok. 6 rano 15 lutego, albowiem dopiero wtedy skończyła się wódka u Alana.
Poza tym następnego dnia miałam egzamin z rysunku, więc wypadalo się przespac.
Ostatnio jest tak.. pozytywnie.
Co prawda, próbne matury przynoszą sporo stresu i niektóre sprawy mocno mi się pokomplikowały..
Ale mocksów już koniec, w domu układa się w porządku i przede wszystkim czuję się potrzebna i doceniana.
I can't believe it took me quite so long to take the forbidden step.
Dziś piątek, koniec egzaminów i przede mną cały tydzień wolny od szkoły i pelen totalnego luzu.
Z taką świadomością aż mi się przyjemnie ciepło na sercu robi. :P
Odpoczywam więc po ciężkich dwóch tygodniach, przespałam się po południu, obejrzałam film, wzięłam psa na spacer i teraz cieszę się tym, że mam czas dla siebie.
Lukier, miód, liryczne cudo.
Lubię ten stan.
____________
Show a little leg, gotta shimmy your chest
It's a life, it's a style, it's a need, it's Burlesque
Ladies, no regrets
Fasten up
Can you imagine what would happen if I let you close enough to touch?