Czy jesteście szczęśliwi? Czy może jesteście ze sobą z przyzwyczajenia, w końcu to tyle lat spędzonych razem. A może jesteście ze sobą, bo obiecywaliscie sobie, że zawsze będziecie? Czy moze jesteś z Nim, bo on zajmuje sie płąceniem rachunków, o czym Ty nie masz zielonego pojecia? A może Ty jesteś z Nią, bo Ona gotuje obiady, kiedy wracasz z pracy? A może Ona już ma dość siedzenia w domu i robienia prania, sprzątania, gotowania? A moze On ma już dość wstawania rano, kiedy Ty śpisz i spędzania całego dnia w pracy, żebys miała, co do garnka włożyć? Może oboje macie już tego dość? Może oboje chcielibyście rzucić swoje dotychczasowe życie i ruszyć w inna stronę? Zrobić coś innego? Porzucić przyzwyczajenie, ciekawe co by wtedy było? Czy byłaby pustka? A może pod skorupą przyzwyczajenia byłaby miłość, która Was połączyła, a którą schowaliście pod monotonność? Wiem jedno, że gdyby nie Ona nie pracowałbyś calymi dniami, ponieważ nie miałbyś dla kogo to robić, i gdyby nie On nie byłoby nikogo, na kogo powrót z pracy czekałabyś z obiadem.
-Impreseed.
Witajcie :)
Dziękuję za obecność! :* Jesteście wspaniali! :)
ODZYWAJCIE SIĘ ! KOMENTUJCIE ! WYRAŻAJCIE SWOJE OPINIE ! POLECAJCIE ZNAJOMYM ! OBSERWUJCIE ! PO PROSTU BĄDZIE ! bo jestem tu DLA WAS ! <3
U mnie wszystko bardzo dobrze, mam sporoo wolnego czasu, ale myślę, że to tak około miesiąca, więc zaglądajcie i komentujcie, a będę tu częściej!
Pozdrawiam!