Chciałabym odpowiedzieć teraz na wasze komentarze .
x3invisible Jeśli chodzi o ślub to nie będziemy go brać własnie ze względu na to , że nasze życie może potoczyć się różnie. Ale znam go i znam tez jego rodziców i nawet gdyby jakimś cudem sie tak stało , że zostawiłby nas , to wiem, że jego rodzice nas nie zostawią . Już dzisiaj prawie jej powiedziałam ale spanikowałam . Może jednak lepiej będzie jak powiem najperw mamie . Co do aborcji , już jej nie dokonam , byłam od zawsze przeciwna i nawet nie wiem czemu wpadłam na taki pomysł , może po prostu sie wystraszylam . Moj chłopak nie zdał , dlatego nie skończył gimnazjum . Chce , żeby wszystko się udało i żebyśmy starali się żyć normalnie , dziecko nie może być moim 5 kołem , ono musi być moim światem . I wierze , że z każdym dniem mojej ciąży będę bardziej przekonana , że dobrze robie i będę sie stawała bardziej dojrzalsza . Też mam znajomą , córke od przyjaciółki mamy co zaszła w ciąże i jest teraz w 6 miesiącu , wiem jak to przeżywały i moja mama też . Więc wiem jakie to może być przeżycie dla rodzica , ale musze z tym żyć , teraz to moje przeznaczenie :)
baybaymaszkaro Jestem pewna , że tak pomyślę . Dla mnie aborcja byłaby czymś ciężkim na pewno bym to bardzo przezyła i pewnie żałowała ale co może pierwszego przyjśc od głowy takiej młodej matce jak mi .