Zastanawiam się czy nie ściąć włosów do ramion.. Hm?
Ogólnie dzień był bardzo ładny.. Chodź już od wczoraj miałam wkurwa, o chuj mi chodzi, nie wiem. Dziś po szkole z lapsem Sultą, Kuchtą i Damianem. Kuchcie ttrzeba robić plany wycieczki, jeny.. Sulty Staszek bez rąk, śmieszny. Szłyśmy z nim za rękę.. I Sulta mu czapeczkę gubiła. Dobrze było. Potem poszłam do Kingi, ściełam jej włosy.. Ja fryzjerka! Ale jej rodzicom i jej się podoba, cieszę się.. Teraz siedze i się wyżywam na wszystkich, sorry.
Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo
całą energię kierować na nią.
Widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy
ale nie jestem z tych graczy, którzy połykają haczyk..
Dla byle przekąski - staniki, podwiązki.
Muszę być skałą trwałą, co by się nie działo
całą energię kierować na nią
Bo tak mnie nauczano,
od małolata zawsze powtarzał mi tata:
'Pamiętaj, synu, wszystko co dajesz w końcu wraca.'
drimpossible.tumblr.com