Słodziaszek <3
raczkujemy na całego, od wczoraj mówimy babababa,
mama dumna <3
ale....od dwóch dni chodzę wkurzona na wszystko i wszystkich, każda rzecz wyprowadza mnie z równowagi no i żre jak opętana ;(
nadchodzi zły czas....
widać już, że ciężko jest ze mna wytrzymać... jeszcze kilka dni i wracam do normalności :)