Waga z dziś rano: 65,8 kg
Teraz mam świetną motywację, ponieważ dowiedziałam się, że walc, którego będziemy tańczyć na studniówce będzie z podnoszeniami. No świetnie. Ciekawe, kto uniesie takiego grubasa jak ja -.- Myślicie, że dam radę schudnąć? Za niedługo muszę zamówić sukienkę, chciałabym do tej pory (ok 1 grudnia, może wcześniej) schudnąć 4 cm z bioder... A najlepiej od razu 6. Tylko czy tak się w ogóle da?
Tak w ogóle to jestem chora, więc ostatnio nie ćwiczyłam, ale w najbliższym czasie na pewno to nadrobię. Powoli przyzwyczajam siędo odchudzania, więc myślę, że te 800-1100 kcal na HSGD nie będzie jakąś tragedią.
Kurczę, muszę w końcu wziąć się w garść i zacząć się uczyć do matury...
Jak Wam idzie odchudzanie?
Do jutra :*