cześć,
trochę mnie tu nie było
od końca listopada nie jem słodyczy
z wyjątkiem dwóch dni
na tygodniu staram się jeść ładnie
w weekend czasami zawalam
ale nie przesadzam
ćwiczę sobie, tamten tydzień musiałam odpuścić bo chorowałam ;/
lecę na kawie i energetykach czasami cały dzień
albo i dwa
staram się nie pić alkoholu
mimo wszystko i tak tyję :(
żebym chociaż zauważyła minimalne rezultaty
ale nie, oprócz wagi, centymetry też idą w góre
ale nie poddaje się