W sumie to... Obecnie wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanowałam albo nawet jeszcze lepiej. Najwyraźniej w tym momencie skupiam się na dobrych rzeczach. Odrzucanie innych rzeczy na rzecz tego wcale nie jest czymś aż tak złym - przynosi to korzyści!
Byleby wszystko teraz szło dobrze, jak teraz. Jeden krok do tyłu - dwa do przodu :)
W końcu wszystko będzie musiało się jakoś ułożyć, ale na razie postaram się cieszyć tym, co mam. W końcu.
A w sobotę będzie zajebiście! Nie mogę się doczekać Skubasa, Fisza i Nosowskiej <3
https://www.youtube.com/watch?v=twrLXRFDQ6w - no nie wiem, jakoś mnie to porusza.