Ciężko było powstrzymać się przed zrobieniem tej głupoty. Ale jakoś dałam radę. Muszę walczyć.
Biologia i polski czekają prawie nie ruszone. Teraz jakoś specjalnie mnie to nie obchodzi. Gorzej będzie jutro. Jedyne czego teraz chcę to wyłączyć budzik i spać tak długo, jak tylko się da.
Z niecierpliwością czekam na piątek.
Love.